Energetyka wiosny
Nieśmiało nadchodzi upragniona wiosna. Wiosna, tak jak pozostałe pory roku, posiada swój potencjał energetyczny. Myślę, że większość z nas instynktownie czuje, że ruch energii wiosny jest do góry na zewnątrz, w przeciwieństwie do zimy, gdzie energia jest skupiona, ponieważ jej ruch jest do środka – do wnętrza.
Warto dostroić swój organizm do cykli biologicznych, poprzez odpowiednią dietę, aktywność, zioła i akupunkturę. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej organami przynależnymi do wiosny jest Wątroba oraz Pęcherzyk Żółciowy. Pewnie zastanawiasz się drogi Czytelniku, dlaczego właśnie te narządy, a nie jelita, serce, czy jakikolwiek inny organ. I tutaj, podobnie jak przy starych mieszankach ziołowych, kłania się obserwowanie cykli w przyrodzie i ich wpływu na organizm. Kiedyś bardziej ufaliśmy naszym zmysłom i korzystaliśmy z ich podpowiedzi.
Zaraz się przekonasz, iż Wątroba oraz Pęcherzyk Żółciowy są bardzo istotne, zarówno w aspekcie akupunktury, jak i ziół, żeby wiosną prawidłowo zharmonizować organizm.
W naszym organizmie nie ma narządów ważniejszych lub mniej ważnych, natomiast żyjąc zgodnie z cyklami przyrody możemy w miarę szybko powrócić do względnej równowagi.
Według nomenklatury chińskiej Wątroba w naszym organizmie zapewnia swobodny przepływ energii, przechowuje i reguluje krew, kontroluje ścięgna, odżywia i nawilża oczy, ma związek z emocjami, manifestuje się w paznokciach, odpowiada za planowanie i wizje przyszłości.
Natomiast Pęcherzyk Żółciowy przechowuje i wydziela żółć, odpowiada za podejmowanie decyzji, odpowiada za więzadła i ścięgna.
To taki krótki wstęp teoretyczny, a teraz postaram się, żeby było bardziej praktycznie.
Z własnej praktyki, ale także na podstawie rozmów z kolegami akupunkturzystami dochodzę do wniosku, że większość społeczeństwa ma zastój energii Qi Wątroby, którego objawami są np. napięcie w klatce piersiowej, wzdychanie, nudności i wymioty, zgaga, biegunka, tzw. śliwka w gardle, nieregularne i bolesne miesiączki, nabrzmiałe piersi przed miesiączką, budzenie się rano zmęczonym, czy też objawy emocjonalne, jak melancholia i depresja. Zastój Qi Wątroby wpływa również na inne narządy. Tutaj warto wspomnieć o Śledzionie, której zadaniem jest między innymi transport i transformacja Qi (energii), krwi i płynów po naszym ciele. Zastój ten powoduje niedobór energetyczny Śledziony, a to druga najczęstsza przyczyna dolegliwości przewodu pokarmowego takich, jak np. zespół jelita drażliwego, burczenie w brzuchu, wzdęcia, choroba Leśniowskiego-Crohna, wrzodziejące jelito grube. Dolegliwości te są wynikiem nieprawidłowości w relacji Wątroba – Śledziona.
W aspekcie akupunktury należy wspomnieć o punkcie W. 13 – jest to tzw. “Brama ukończenia”. Stymulacja tego punktu świetnie równoważy Wątrobę i Śledzionę zapewniając swobodny przepływ energii. Oczywiście jest to jedna z wielu funkcji obiegu czynnościowego Wątroby.
Moim celem nie jest opisywanie całej fizjonomii obiegu czynnościowego Wątroby i Pęcherzyka Żółciowego, ale zainteresowanie Cię drogi Czytelniku tym, jak to wszystko jest ze sobą powiązane.
O czym powinniśmy pomyśleć wiosną ? Przede wszystkim jest to czas na zmianę diety z zimowej na wiosenną. Zimą spożywamy głównie potrawy treściwe, a nawet ciężkostrawne, co oczywiście jest wskazane ze względu na to, że potrzebujemy dużo energii, żeby ogrzać organizm. Natomiast wiosną staramy się do diety wprowadzić niewielką ilość potraw surowych oraz soki z dodatkiem ziół, a jeszcze lepiej z ziół. Jest to dla nas czas na oczyszczenie i odżywienie krwi.
Zastanawiasz się, jak to zrobić ? … Musisz się udać na spacer. Niestety nie do marketu :-), ale na łąkę, do lasu lub na działkę, jeśli należysz do grupy tych szczęśliwców i jesteś posiadaczem kawałka ziemi. Podczas spaceru szukamy młodych liści pokrzywy, mniszka lekarskiego, czosnku niedźwiedziego (znajdującego się pod częściową ochroną), bluszczyka kurdybanka, chrzanu, krwawnika, podagrycznika, ziarnopłonu (UWAGA – młode listki ziarnopłonu zrywamy przed kwitnieniem rośliny). Zebrane listki dodajemy do posiłków – na kanapkę, do surówki lub robimy z nich sok.
Przepis na sok: w równych proporcjach liście pokrzywy oraz liście i korzeń mniszka lekarskiego + bulwy topinamburu. Taki sok należy pić przez tydzień. Dzięki niemu uzupełnimy mikroelementy i witaminy oraz oczyścimy i odżywimy krew. Dodatkowo, co jest bardzo istotne, sok z ww. składników, wpłynie pozytywnie na nasze pożyteczne bakterie jelitowe, odżywi je i pozwoli na kolonizację naszych jelit, wypierając bakterie patologiczne.
Zioła, które pojawiają się z początkiem wiosny mają jeszcze jedną ważną funkcję, a mianowicie pomagają nam pozbyć się bakterii chorobotwórczych, drożdżaków i pasożytów.
Kolejna propozycja to sok z brzozy lub klonu, który oczyści nasz organizm ze złogów zimowych i odpowiednio nawodni.
Wiosna to również dla wytrawnych zielarzy czas zbioru pączków drzew i krzewów, które posiadają tzw. tkankę wzrostową zawierającą ogromny potencjał leczniczy.
Jeżeli mówimy o ziołach działających na Wątrobę i Pęcherzyk Żółciowy, to bierzemy pod uwagę między innymi: ziele bylicy piołun lub pospolitej, ziele rzepiku, ziele lub korzeń glistnika jaskółcze ziele, korzeń cykorii, korę berberysu lub mahonii, owoc ostropestu, ziele dymnicy, korzeń czarnej rzepy, kwiatostan kocanki, ziele szanty zwyczajnej, ziele karczocha, ziele dziurawca, ziele lebiodki, ziele i kwiat wrotyczu, a także wspomniany wcześniej korzeń i ziele mniszka lekarskiego.
Drogi Czytelniku, wykorzystujmy potencjał energetyczny wiosny. Jest to czas, kiedy przez wzgląd na energetykę, jaką daje nam przyroda, możemy surowe rośliny maksymalnie wykorzystać. Nawet jeśli niektóre z naszych narządów są słabsze, np. Wątroba lub Śledziona, to okres wiosenny ułatwi nam przyswojenie związków zawartych w roślinach. Może zimą skorzystałeś z porady zawartej w książce jakiegoś celebryty i zimą piłeś soki warzywne, warzywno-owocowe lub owocowe. Myślę, że Twój organizm niewiele z tego skorzystał, a może nawet niektóre narządy osłabiły się. Dlaczego? Wg nomenklatury chińskiej Śledziona prawidłowo funkcjonuje, kiedy spożywamy ciepłe napoje i potrawy. Tylko wtedy jest ona w stanie spełniać swoje zadanie w organizmie. Wiosną i latem słońce na tyle ogrzewa ziemię i nas, że możemy sobie pozwolić na soki z warzyw i owoców. Ta energią, którą otrzymujemy z zewnątrz umożliwia nam przyswajanie tych produktów. To jest powód, dla którego tak istotne jest postępowanie zgodnie z cyklami w przyrodzie, tj. porami roku.
Warto poszukać w swojej miejscowości gabinetu akupunktury i nawet profilaktycznie dostroić organizm do danej pory roku. Natomiast w zakresie odżywiana, to wszystko w naszych rękach. Przy odpowiedniej determinacji z roślin, które „daje” nam wiosna jesteśmy w stanie pozyskać dla siebie wiele dobrego. Oczywiście nie chodzi mi o nowalijki sklepowe pełne pestycydów, nawozów itp., ale o rośliny dziko rosnące. Przez wzgląd na bogactwo dobra, jakie nam oferują, nie potrzebujemy spożywać ich w wielkich ilościach.